Różowego nigdy dość !

Lubicie ten kolor?Ja uwielbiam! To chyba urok tego, że posiadam dwóch synów, więc bardziej wzdycham do tego typu barw !
Choć zdecydowanie w mocniejszej wersji. Rubin, amarant, malinowy czy typowa magenta. Natomiast nie przepadam za majtkowym różem.

Wiecie , że podział na różowy dla dziewczynek i niebieski dla chłopców pojawił się dopiero w czasach II wojny światowej i na dobre zaczął dominować w latach 80.
Wcześniej nie przywiązywano do tego tak dużej uwagi.
Mało tego, nawet przyjmowano, że niebieski jest bardziej delikatny i bardziej pasuje do spokojnej natury dziewczynek, a różowy jest intensywniejszy i bardziej wyraźny, dlatego chłopcy wyglądają w nim lepiej.

Podobają Ci się zdjęcia? Daj znać!
Będzie mi bardzo miło.

Leave a Comment