Bunt dwulatka

Bunt dwulatka, bunt trzylatka, bunt czterolatka….Pomidor nie tak położony na kanapce, kubeczek nie w tym kolorze,Chcę banana, ale nie takiego obranego, zabierz pianę z wanny, bo chciałem bez płynu….. Oooo mamo! Czy to się kiedyś skończy ?! Dziś w moją stronę padło oskarżenie, że to moja wina, że Kaj się przewrócił ….UWAGA! Bo patrzyłam ! Pocieszcie, że to nie tylko u Nas takie dramy .

Na zdjęciach cudowny Konrad,
podczas swojej pierwszej sesji noworodkowej .

Leave a Comment