Pierwszy dzień jesieni w końcu nadszedł – to było nieuniknione.Na szczęście w powietrzu ciągle czuć lato i nie wygląda, jakby szybko miało się to zmienić. Ja jestem wybitnie ciepłolubna więc upały w ogóle mi nie przeszkadzają, za to okres, kiedy jest ciemno i zimno jest dla mnie ciężki do zniesienia…Ale nie dajmy się jesiennej chandrze, niech każdy z Was wymieni jedną, choćby najmniejszą zaletę jesieni i zimy…. Co lubicie w tych porach roku?Ja zacznę: ZIMOWE HERBATY ROZGRZEWAJĄCE – czeeeekam na nie niecierpliwie