Sesja noworodkowa

Spać jak dziecko, kto to wymyślił…
Chyba ktoś, kto lubi pobudki pięć razy każdej nocy i wstawanie o 6 rano. Jesteście rannymi ptaszkami czy sowami?
Bo ja zdecydowanie tym drugim… Siedzę po nocach, nie ukrywam, najlepiej mi się wtedy obrabia sesje dla Was.

W ciągu dnia to nie to samo, bo a to trzeba pranie nastawić, a to obiad ugotować, poodkurzać by się przydało, z psem wyjść koniecznie…
Chyba każdy kto pracuje z domu wie jak to jest. A nocą nie ma wymówek, można w końcu się skupić na pracy. Do tego jakiś podcast, albo serial w tle i naprawdę można wsiąknąć.
Moje dzieci są już na tyle kochane, że jak się położą wieczorem, to wstają dopiero rano, ale oczywiście nie zawsze tak było, zwłaszcza środkowy syn potrafił dać czadu.
Za to wczesne pobudki to zdecydowanie nie jest mój świat.

A jak Wy działacie? Team długie poranki czy nocne posiadówy?

Leave a Comment