Ciepło, siła, wsparcie, troska, ale też odrobina szaleństwa, po prostu – TATA.
Uwielbiam takie czułe, bliskie ujęcia, kiedy widać jak maleństwo jest bezpieczne w silnych ramionach taty. Jednej z najważniejszych osób w życiu tego małego człowieczka, która w przyszłości może stać się autorytetem i wzorem do naśladowania. To wielkie szczęście mieć w swoim życiu tatę, od którego można się uczyć, który pokaże co jest w życiu ważne, ale też pozwoli na beztroską zabawę, szaleństwo, ale też popełnianie błędów. A w razie potrzeby – pomoże i wesprze. To piękne ile emocji może oddawać takie proste, czyste ujęcie.
Czy uważacie, ze ujęcia rodzinne to must have każdej sesji ?
